Zamieszczę go i tutaj, żeby nie być gołosłowna:
Witam ponownie.
Tym razem, odo wiersz:
PÓŹNIEJ znów poproszę o coś.
Moja choroba – zespół MELAS (Encefalomiopatia mitochondrialna z kwasicą mleczanową i epizodami udaropodobnymi (ang. Mitochondrial Encephalopathy-Lactic Acidosis-Stroke-like Episodes) należy do bardzo rzadkich (a co za tym idzie - mało znanych) chorób genetycznych. Dotyczy głównie układu nerwowego i mięśni. Ujawianie się objawów za każdym razem jest różne, ich nasilanie lub osłabianie, regresja lub progresja zmian w mózgu oraz cały jej przebieg.
Widnieje dotychczas jako nieuleczalna. Nie ma
lekarstwa, można jedynie stosować liczne i kosztowne suplementy oraz lekarstwa
zapobiegające objawom, takim jak udary, padaczka czy migrena.
Dlatego zwracam się dzisiaj z prośbą o pomoc :-) Każdy Twój datek — zarówno
mały, jak i duży — będzie się liczyć. Przyda się każdy grosz. Dziękuję za
wsparcie.
W galerii dodaję na dowód screen
kosztów trzymiesięcznych na suplementy (nie wliczając kosztów leków).
Dodatek
PS
Skoro i tak mam umrzeć, każdą setną cząstką prawdopodobieństwa, jaką mi przypisano, zrealizuję wszystkie moje nieudane pomysły ponownie. Teraz z wiedzą, jaką posiadłam, przebywając na globie, mogę odbudować wszystkie drogi, na które odebrano mi wstęp, otworzę wszystkie drzwi, jakie przede mną zamknięto…
Nie przeżyję własnej śmierci. A jeszcze bardziej nie przeżyję Twojej. Nie mogę znieść myśli, że nie ma Nas Razem. Nie mogę wyobrazić sobie, jak boli mnie martwa, nieruchoma, zatrzymana w miejscu pompa pod spodem klatki chowającej drobne piersi. Tak mówiłam. Naprawdę wielkie mi halo. Brednie o miłości. Tak odpowie człowiek o złamanym sercu i pustce pozostałej po duszy. Na pewno nie ja
Jestem Bravery i mam władzę nad śmiercią.
Nie lubię słowa nieboszczyk, brzmi strasznie archaicznie. Może to profesjonalne. Jakby nie można rzec trup, na filmach nie mówią „Mamy nieboszczyka”. Tylko „Mamy ciało”.
a przekazać darowiznę, SMS charytatywny oraz 1% podatku na moje subkonto w Fundacji.
POMOC
- https://www.fundacjaavalon.pl/nasi_beneficjenci/magdalena_szczurek_9876.htmll